Posty

Wyświetlanie postów z czerwca 22, 2018
Uffff. Dzień świra dzisiaj miałam normalnie. Spotkanie z moją doktor od chemioterapii. Ale po kolei.  Najpierw czekałam tydzień, żeby do mnie ktoś zadzwonił z ECZ w Otwocku - ale nikt nie dzwonił. W końcu jak zadzwonili to miła pani wyznaczyła mi termin wizyty...za trzy dni. Ja tu w szale szkolenia - akurat siedziałam we Wrocławiu z perspektywą powrotu do Wawy i kolejnego warsztatu a tu drugiego dnia mam mieć wizytę i nie ma zmiłuj. Kolejny termin za dwa tygodnie ...to ja zdążę umrzeć przecież. Więc ruszyłam niebo i ziemię czyli zadzwoniłam do klienta i udało się drugi dzień przenieść na trzeci dzień więc w połowie warsztatów mam dzień przerwy i właśnie dziś to wypadło, zatem pojechałam do Otwocka.  Dojeżdżam do Otwocka 15 minut przed czasem. Myślę - luzik zdążę jeszcze na siku. Karnie pobrałam bilecik na wjeździe i powolutku zmierzam kawał drogi przez las pod szpital, żeby zaparkować. Powodzenia. Wszystko zajęte. Wciepałam się obok jakichś samochodów ale b...